Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 16 września 2023

Arged Rebud KPR Ostrovia chce napsuć krwi liderowi

W sobotę o godz. 18:00 początek meczu Arged Rebud KPR Ostrovii z Orlen Wisłą Płock, polskim przedstawicielem w Lidze Mistrzów, aktualnym liderem Orlen Superligi. Biało-czerwoni znają siłę rywala, ale zapowiadają walkę i dobrą grę, chcąc dać trochę radości swoim kibicom.

Industria Kielce oraz Orlen Wisła Płock to w ostatnich latach mocarze krajowych rozgrywek, którzy nie przegrywają spotkań z innymi drużynami Superligi. Najwyższe budżety, składy naszpikowane gwiazdami. Początek sezonu sprawia jednak, że nawet takie drużyny mają swoje słabości. Nafciarze na przykład wczoraj dość niespodziewanie przegrali w Porto na inaugurację Ligi Mistrzów. – To spotkanie pokazało, że nawet tak silne zespoły jak Orlen Wisła Płock mają przestoje w grze. Na trudnym terenie w Porto, w drugiej połowie rzucili chyba tylko cztery bramki z gry. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to zupełnie inny poziom. My do tego spotkania podejdziemy, jak do każdego innego. Zrobimy wszystko, żeby pokazać się z dobrej strony pokazać się na tle tak silnego rywala. Kibice będą mieli okazję natomiast zobaczyć w grze, zawodników światowego formatu – mówi trener Ostrovii – Maciej Nowakowski. 

Latem do Orlen Wisły dołączyło dwóch kolejnych szczypiornistów z najwyższej półki: Miha Zarabec i Mirko Alilović. To wszystko sprawia, że drużyna prowadzona przez Xaviego Sabate na razie się zgrywa i notuje słabsze fragmenty w grze. Co prawda w lidze jest niepokonana, ale już ostatni mecz wygrany tylko czterema bramkami z Azotami Puławy może wprowadzać niepokój w ich szeregi. – Męczyli się w Puławach przez 45 minut. Plus starcie z FC Porto. W obu tych meczach popełnili bardzo dużo strat i błędów własnych jak na zespół z najwyższej półki. Dla mnie jest to niespodzianka. Na papierze Nafciarze wydają się dużo lepszym zespołem, a mimo to przegrali w Portugalii – dodaje Bartłomiej Tomczak, skrzydłowy biało-czerwonych.

Ale żeby była jasność. To, że Orlen Wisła Płock na starcie nowego sezonu nie gra tak widowiskowo jak na koniec poprzedniego, nie oznacza, że ostrowianie będą faworytem sobotniego meczu. Nafciarze to wciąż piekielnie silna drużyna. Arged Rebud KPR Ostrovia będzie chciała jednak się sprawdzić na tle tak silnego rywala i może go nastraszyć. Żeby tak się stało, trzeba zagrać niemal bezbłędne spotkanie. – Musimy zagrać bezbłędnie w obronie, żeby nawiązać z nimi walkę. Popełniać jak najmniej strat z przodu, żeby uniemożliwić im wyprowadzenie szybkich kontrataków. Zdajemy sobie sprawę, że będą po długiej podróży. W przypadku takich drużyn to jednak nie ma większego znaczenia. Trener Sabate dysponuje bardzo szeroką kadrą – tłumaczy Nowakowski. 

Wisła, w czwartek po godzinie 22 zakończyła mecz w Porto. W piątek wylądowała już w Polsce i udała się do Ostrowa Wielkopolskiego. Czasu na przygotowanie taktyczne nie będzie zbyt wiele. To jednak nie powinno mieć większego wpływu na ich dyspozycję w 3mk Arenie. KPR w dwóch ostatnich spotkaniach miał przestoje. W starciu z Wisłą takie momenty mogą okazać się zabójcze. – Uważna gra będzie najważniejsza. Dobra defensywa i postawa bramkarzy. Nie możemy dać się kontrować, bo to element, który w przypadku takich zespołów jak Wisła potrafi złamać każdą drużynę – dodaje Tomczak.

Początek sobotniego meczu w 3mk Arenie Ostrów o godz. 18:00. Transmisja także na platformie EMOCJE.TV. Gospodarze zagrają bez kontuzjowanego Kamila Adamskiego.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: