3259 dni – tyle czekał Śląsk Wrocław na ponowne zwycięstwo w ORLEN Superlidze. Poprzedni triumf odniósł 3 października 2015 roku, pokonując Zagłębie Lubin 31:21. Tym razem, po niezwykle zaciętym spotkaniu, wrocławianie zwyciężyli po rzutach karnych z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.
Mecz w Hali Orbita od samego początku był wyrównany. Po dziesięciu minutach wynik wynosił 5:5, lecz Śląsk szybko wysunął się na prowadzenie, zdobywając trzybramkową przewagę po trafieniach Konrada Cegłowskiego i Bartosza Nastaja. Na przerwę gospodarze schodzili z wynikiem 16:13.
W drugiej połowie Piotrkowianin ruszył do odrabiania strat. Piotr Rutkowski wyrównał w 38. minucie, a później wyprowadził swój zespół na czterobramkowe prowadzenie. Mimo to Śląsk nie dał za wygraną. Na minutę przed końcem gospodarze prowadzili 26:25, jednak bramka Pawła Kowalskiego w ostatniej minucie doprowadziła do remisu i serii rzutów karnych. W niej kluczową rolę odegrał bramkarz Patryk Małecki, który zapewnił WKS zwycięstwo 3:1.
Dla Śląska to historyczny moment, zakończony upragnionym zwycięstwem w ORLEN Superlidze. W szeregach wrocławian zadebiutowali Wojciech Granowski i Jakub Wielgucki. MVP meczu został wybrany Konrad Cegłowski.
WKS Śląsk Wrocław – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 26:26 (16:13) k. 3:1
WKS Śląsk Wrocław: Dudek, Małecki – Kornecki 3, Mucha, Majewski 1, Granowski 3, Cegłowski 8, Nastaj 4, Jankowski 2, Kawka, Gądek 1, Salacz 1, Ramiączek, Wielgucki, Cepielik 3.
Trener: Bartłomiej Koprowski
Kary: 12 minut
Karne: 2/2
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Chmurski, Lewandowski – Wawrzyniak, Krajewski, Matyjasik 3, Szopa 3, Wadowski, Żyszkiewicz 5, Mastalerz 2, Filipowicz, Požarek, Kowalski 3, Grzesik 2, Makowiejew, Jurczenia, Rutkowski 8.
Trener: Michał Matyjasik
Kary: 12 minut
Karne: 3/5