Jeszcze w tym tygodniu czeka nas jeden ze szlagierów ORLEN Superligi. W niedzielę 20 października o godzinie 15:00 w Płocku Nafciarze podejmą we własnej hali przed swoimi kibicami zeszłorocznego brązowego medalistę krajowych rozgrywek i obecnego reprezentanta Polski na szczeblu europejskim – Górnik Zabrze.
Górnik na topie
Drużyna pod wodzą Tomasza Strząbały rozpoczęła sezon rozgrywkowy 2023/2024 bardzo przyzwoicie, efektem czego jest obecne 4 miejsce w tabeli zmagań w ORLEN Superlidze z dorobkiem 19 punktów. Zabrzanie jak dotąd wygrali 7 spotkań w tym dwa w dogrywce w rzutach karnych pokonując takie drużyny jak: Ared Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski 32:23, Gwardię Opole 29:19, MMTS Kwidzyn (31:31) 35:33, Zepter KPR Legionowo 31:22, MKS Zagłębie Lubin (27:27) 31:29, KGHM Chrobry Głogów 33:29, Energę Wybrzeże Gdańsk 31:26 i zostali pokonani raptem dwukrotnie w spotkaniach z Industrią Kielce 36:32 oraz z Energą MKS Kalisz 32:27. Dodatkowo we wtorek 17 października zespół z województwa śląskiego w zmaganiach European League odniósł znaczące zwycięstwo nad AEK Athens – 30:21. W szeregach Górnika jest drugi najskuteczniejszy zawodnik ORLEN Superligi – Taras Minotskyi, który dotychczas zdążył strzelić aż 58 bramek w 9 występach co daje średnio około 6 trafień na spotkanie. W miarę solidnie pomiędzy słupkami prezentuje się również Piotr Wyszomirski, który jak dotąd bronił z prawie 32% skutecznością.
Niezwyciężona ORLEN Wisła Płock
Od początku sezonu 2023/2024 Niebiesko-biało-niebiescy bardzo pewnie poczynają sobie na parkietach ORLEN Superligi realizując bezbłędnie swoje założenia, dzięki czemu po 9 rundach zmagań obejmują obecnie fotel wicelidera rywalizacji bez straty żadnego punktu. Podopieczni hiszpańskiego szkoleniowca Xaviego Sabate na swojej drodze pokonali już Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 39:20, MKS Zagłębie Lubin 41:23, Azoty Puławy 30:26, KGHM Chrobry Głogów 37:24, Agred Rebud Ostrovię Ostrów Wielkopolski 31:23, Energę Wybrzeże Gdańsk 31:20, Gwardię Opole 30:25, Energę MKS Kalisz 34:21 oraz MMTS Kwidzyn 34:15. Warto zauważyć, że płocczanie ani razu nie zeszli poniżej 30 rzuconych bramek na mecz, a wręcz licząc średnio umieszczali piłkę w siatce rywala 34-krotnie na spotkanie. Wśród najlepiej punktujących dla Nafciarzy zawodników prym wiedzie Dmitrii Zhitnikov z 35 punktami na swoim koncie.
Sprzyjające statystyki dla Wiślaków
Patrząc na historię spotkań pomiędzy drużyną z Zabrza, a płocczanami na myśl nasuwa się jedno słowo, a mianowicie dominacja. Nafciarze zmierzyli się w przeciągu 21 lat z Górnikiem aż 38 razy ulegając im raptem dwukrotnie w 2018 roku i remisując jednokrotnie w 2015. W ostatnim sezonie rozgrywkowym ORLEN Wisła Płock pokonała zespół z województwa śląskiego w obydwóch rozegranych pojedynkach kolejno 34:25 oraz 30:19.
W moim odczuciu przed nami naprawdę trudne spotkanie z drużyną prezentującą wysoki poziom piłki ręcznej na co wskazuje ich 3. miejsce w ubiegłorocznych rozgrywkach. Na pewno musimy utrzymać 100% skupienie przez cały mecz, ponieważ każde punkty w ORLEN Superlidze mają dla nas duże znaczenie. – skomentował Gergo Fazekas, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.
Oglądając ostatnie mecze Górnika w tym sezonie ciężko jest mi jednoznacznie stwierdzić w jakiej są formie. Stracili już kilka punktów w ligowej tabeli między innymi po wygranych, gdzie wynik ustanowić musieli w serii rzutów karnych. Ostatnie spotkanie w ORLEN Superlidze przegrali z niżej notowanym Kaliszem, po czym zagrali fenomenalny mecz i dopisali pierwsze punkty w Lidze Europy. Niedzielny mecz niewątpliwie będzie ciężki, ponieważ Zabrzanie przyjadą do Płocka napędzeni ich ostatnim zwycięstwem i będą chcieli pokazać swoje medalowe aspiracje i wygrać. My natomiast skupiamy się wyłącznie na nas samych i na naszej grze. Bardzo dobrze znamy naszą wartość i wierzę, że z pomocą naszych kibiców wygramy i dalej pozostaniemy niepokonani w ORLEN Superlidze. – powiedział Dawid Dawydzik, kołowy ORLEN Wisły Płock.
Widzimy się w ORLEN Arenie, bo gramy razem o 10. zwycięstwo w sezonie!
