Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 24 stycznia 2024

Trener Patryk Rombel podsumowuje Energa XI Memoriał Leona Walleranda

Trener Patryk Rombel podsumował zakończony kilka dni temu Energa XI Memoriał Leona Walleranda rozegrany 19-20 stycznia w Hali AWFiS. Opowiedział nam o swoich odczuciach po turnieju, spojrzeniu na gry sparingowe z zagranicznymi zespołami oraz aktualnych przygotowaniach naszej drużyny do powrotu na boiska ORLEN Superligi.

Za nami Energa XI Memoriał Leona Walleranda, w którym nasza drużyna zajęła drugie miejsce. Czy trener jest zadowolony z gry oraz wyniku zespołu?

Wynik w tym okresie oraz w takim rodzaju meczów nie był najważniejszy. Najistotniejsze dla nas było to, co mieliśmy do przećwiczenia na boisku z rzeczy, nad którymi bardzo mocno trenujemy od początku stycznia. Pod tym względem jestem zadowolony, tym bardziej biorąc pod uwagę, że zespół jest w bardzo mocnym treningu. To co zaplanowaliśmy dla nich na te pierwsze 2,5 tygodnia nowego roku, było naznaczone dużą objętością treningową i intensywnością. Pomimo tego, naprawdę sporo dobrych fragmentów pojawiło się w naszym graniu. A skoro jeszcze poszedł za tym wynik, potwierdzony niezłą grą, jak w meczu z Naerbo IL, to może napawać optymizmem przed dalszą częścią sezonu. Natomiast nie zmienia to faktu, że weryfikujące będą kolejne mecze ligowe i wywalczone punkty. Bo o to nam chodzi w perspektywie bezpiecznego utrzymania się w ORLEN Superlidze.

Do Gdańska przyjechały zagraniczne zespoły z Norwegii i Danii. Jak z punktu widzenia trenera wygląda możliwość rozgrywania sparingów z zespołami, z którymi nie spotkamy się w rozgrywkach ligowych?

Dla mnie będąc trenerem klubowym, czy wcześniej trenerem reprezentacji, zawsze najważniejsza jest możliwość mierzenia się z silniejszymi przeciwnikami, prezentującymi wyższy poziom sportowy. OIF Arendal, Naerbo IL i TMS Ringsted, to drużyny, które grają w bardzo mocnych ligach, a do tego odnoszą tam sukcesy. Właśnie w takich meczach możemy podnosić swoje umiejętności. Mierzenie się po raz setny z tym samym zespołem, z którym znamy się od dziesiątek lat i osiągamy podobne wyniki nie jest tak rozwijające, jak granie z przeciwnikami, którzy prezentują bardzo odmienny styl. Ponadto bijącymi się w europejskich pucharach i mającymi zawodników, którzy zbierają tam doświadczenie. W związku z tym, będę sobie życzył, żebyśmy jak najwięcej z takimi zespołami grali. Co więcej, chciałbym, żebyśmy szukali jeszcze mocniejszych przeciwników, którzy bardziej uwydatnią rzeczy, nad którymi powinniśmy pracować.

W Memoriale zagraliśmy z zespołami, z którymi rozegraliśmy mecze kontrolne w sierpniu przed sezonem 2023/2024 w Norwegii, gdzie przegraliśmy dość znacznie. Teraz pomimo braku Jakuba Będzikowskiego czy Jakuba Powarzyńskiego, wyniki meczów były na styku- z Naerbo IL wygraliśmy (39:35), a z OIF Arendal przegraliśmy minimalnie (28:30). Czy na tym etapie rozgrywek wynik jest ważny dla trenera i zawodników, czy potraktowaliście to po prostu jako sparing i możliwość sprawdzenia swoich wariantów gry?

Jak wspomniałem, ten wynik nie jest najważniejszy, ale w dalszym ciągu jest ważny. Myślę, że zawodnicy mając punkt odniesienia, do tych meczów, które miały miejsce w sierpniu, sami widzą już po samej grze, że progres jest widoczny. Do tego doszedł wynik pierwszego meczu, gdzie rotując składem i wymieniając dosyć płynnie zawodników na boisku, potrafiliśmy ograć zespół, który jest w środku tabeli w lidze norweskiej. To buduje pewność siebie i pozwala zawodnikom jeszcze bardziej wierzyć w to, co robimy. Najważniejsze jednak było dla nas trenowanie elementów, które ćwiczymy od samego początku wspólnej pracy, a styczeń był pod tym względem takim peakiem. Także, ja się cieszę z gry przede wszystkim. Wynik też oczywiście daje nadzieje, że będziemy szli do przodu.

Cały wywiad dostępny tutaj: LINK.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: