W najbliższy czwartek – 19 października o godzinie 18:45 szczypiorniści ORLEN Wisły Płock stoczą bój z weteranem w europejskich rozgrywkach i obecnym Mistrzem Węgier – Telekom Veszprém HC. Wspieraj Niebiesko-biało-niebieskich w walce o marzenia!

Telekom Veszprém HC

Zespół z Veszprém pod przewodnictwem trenera Momira Ilicia to drużyna przynależąca do czołówki drużyn w Europie, lecz również topowy klub na Węgrzech. Są oni 27-krotnymi Mistrzami Węgier, 30 razy sięgali po Puchar Węgier, 5-krotnie stawali na najwyższym stopniu podium w SHEA League oraz 7 razy byli uczestnikami Final 4 EHF Champions League. Obecny skład Telekomu to naszpikowana znanymi nazwiskami istna mieszanka narodowości – znajdziemy tam zawodników z aż 12 krajów, a wśród 18 graczy jest tylko dwóch Węgrów.

Telekom Veszprém HC to niesamowicie renomowany zespół, który rozgrywa obecnie już 28/29 sezon w prestiżowych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Dotychczas drużyna pod wodzą Momira Ilicia triumfowała w trzech spotkaniach pokonując następujących rywali: SC Magdeburg 33:28, Montpellier HB 33:31 oraz FC Porto 44:34. Węgrzy w tym sezonie musieli uznać jedynie wyższość GOG Handbold. W rodzimej lidze Telekom Veszprém HC jest niepokonany i plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli z kompletem punktów. Przedstawiciele z miasta położonego około 115 kilometrów od stolicy wygrali z: Gyöngyösi Kézilabda Klub 49:31, Csurgói KK 40:29, MOL Tatabánya Kézilabda Club 31:24, PLER KC 37:21, Ferencvárosi Torna Club 45:34, QHB-Eger 51:22 oraz Dabasi Kézilabda Klub 44:25. Najlepszym strzelcem drużyny z Veszprém w Lidze Mistrzów jest na tą chwilę francuski rozgrywający Nadim Remili z 26-bramkowym dorobkiem.

W tym tygodniu zmierzymy się z jednym z faworytów do wygrania Final4 rozgrywek Ligi Mistrzów. Jedziemy do Veszprém nie nakładając na siebie zbyt dużej presji, jednak jednocześnie z niczego nie rezygnujemy, jeśli chodzi o ten pojedynek. – skomentował Xavi Sabate, trener ORLEN Wisły Płock.

Bilans spotkań z Telekom Veszprém HC

Historia spotkań pomiędzy drużyną z Veszprém a płocczanami sięga już 2002 roku. Dotychczas Nafciarze mierzyli się z Węgrami 11 razy, z czego w 8 pojedynkach lepsza była drużyna Telekomu, w dwóch meczach padł remis, natomiast w jednym pojedynku triumfowali Wiślacy. W ubiegłym sezonie Niebiesko-biało-niebiescy rywalizowali z zespołem z Węgier dwukrotnie i w obydwóch potyczkach musieli uznać wyższość Veszprem przegrywając kolejno 30:26 oraz 32:22.

Jedziemy do Veszprém, aby zagrać tam nasz najlepszy mecz w Lidze Mistrzów w tym sezonie. Wiadomo, że będzie ciężko ze względu na to, że Telekom Veszprém jest jednym z najlepszych zespołów w Europie i co roku jest pretendentem do wygrania całych rozgrywek. Mimo tego historia jednak pokazuje, że Wisła jest w stanie walczyć z każdym dobrym zespołem jak równy z równym. W tym roku rozegraliśmy szereg niezłych spotkań, ale brakowało nam zazwyczaj czegoś w końcówce meczu i w nadchodzących pojedynkach będziemy chcieli pokazać, że jesteśmy w stanie wygrywać i walczyć o każdy punkt. Uciekło nam kilka okazji na zdobycze punktowe w EHF Champions League, ale kiedyś musi przyjść ten moment, kiedy to wszystko obróci się na naszą korzyść, bo my jako drużyna dajemy z siebie 100%. Tak jak wspomniałem jedziemy po punkty i zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, ale na pewno powalczymy. – powiedział Dimitrii Zhitnikov, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.