Gorszego początku zabrzanie nie mogli sobie wybrać. Goście grali bardzo konsekwentnie w obronie, świetnie spisywał się bramkarz Kristijan Jurisić, a Trójkolorowi ostrzeliwali głównie okolice bramki, co dawało Norwegom świetne okazje do kontr. Już po sześciu minutach było 5:1 dla Arendal, co zmusiło trenera Lijewskiego do natychmiastowego zażądania przerwy i wytłumaczenia annałów taktyki na dalszą grę. Drugą bramkę dla Górnika zdobył dopiero w 11. minucie Dawid Molski, z rzutu karnego wywalczonego przez Bartka Bisa. To był dość ważny gol, bo dał nieco pewności zabrzanom, którzy przez kolejne minuty zmniejszyli nieco straty i zaczęli częściej zagrażać bramce rywali. Gdy jednak wydawało się, że zabrzanie wracają na właściwe tory, znów arendalczycy potrafili odskoczyć na pięć-sześć trafień. I choć zabrzanie dalej intensywnie ostrzeliwali bramkę rywali, Jurisić był nie do zatrzymania. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:15 dla gości.
Powszechnie wiadomo, że kontry to najłatwiejsze bramki, ale zespół z Arendal zdecydowanie się w tym specjalizuje. Każdą piłkę którą zdołał wywalczyć w obronie, przekuwał na kolejne trafienie. Już po siedmiu minutach tablica zegarowa wskazywała 12:20. I znów Marcin Lijewski zażądał time-outu. Jego instrukcje chyba jednak nie przyniosły oczekiwanego skutku, bo wciąż przewaga Norwegów była zatrważająca. A co gorsza: przez przedłużającą się nieskuteczność w ataku wciąż rosnąca. Na dziesięć minut przed końcem sięgnęła aż 11 bramek! Impas strzelecki Trójkolorowych przerwał wreszcie Dawid Molski po świetnym podaniu Piotra Rutkowskiego. Ale wciąż brakowało wykończenia i finału. Ostatecznie zabrzanie przegrali aż 19:29.
Górnik Zabrze – ØIF Arendal 19:29 (10:15)
Górnik: Skrzyniarz – Molski 4, Bondzior 1, Bis 1, Łyżwa, Krawczyk 4, Gogola 2, Ivanytsia 1, Dudkowski, Kaczor, Adamuszek, Rutkowski 1, Przytuła 5. Trener: Marcin Lijewski
Kary: 2 minuty (Przytuła)
Karne: 3/5
ØIF: Jurusuc, Eres – Evensen, Oygarden 1, Matic 2, Lindstrom 5, Rammel, Soendena 3, Paulsen 2, Fiala Gjermundnes 1, Richter Hofstad 8, Urquizo Venemyr, Jakobsen 2, Lorentzen 2, Borm 3. Trener: Luka Panza
Kary: 8 minut (Rammel, Richter Hofstad, Jakobsen, Borm)
Karne: 1/1